Jaka była ilość wypadków śmiertelnych z udziałem myśliwych w Polsce w latach 2014-2023?

[Aktualizacja 31 sierpnia 2024] W roku 2024 tj. do 9 września wydarzyły się 3 wypadki śmiertelne oraz 3 postrzelenia.

W ciągu ostatnich 10 lat, w całej Polsce było 26 (słownie: dwadzieścia sześć) wypadków śmiertelnych myśliwych i z ich udziałem. Każdy wypadek to tragedia i nie powinien się zdarzyć ale oznacza to, że w ostatnich latach nie wydarzyło się więcej niż 5 (słownie: pięć) wypadków rocznie.

Ilość wypadków śmiertelnych z udziałem myśliwych w Polsce w latach 2014-2023
Ilość wypadków śmiertelnych z udziałem myśliwych w Polsce w latach 2014-2023

Najczęstszą przyczyną było nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa. W ani jednym przypadku sprawca nie był pod wpływem alkoholu. Tylko w jednym przypadku stan zdrowia miał wpływ na wypadek, kiedy to poszkodowany (nie sprawca) nie dosłyszał wołania i ostrzeżenia myśliwego.

Należy dodać, że każdego roku myśliwi wychodzą ponad 4,5 mln razy na polowania indywidualne. A więc przy tak ogromnej ilości polowań ilość wypadków śmiertelnych jest bardzo mała.

Porównanie ilości wypadków śmiertelnych w Polsce w roku 2022

Dla porównania, tylko w 2022 roku na polskich drogach doszło do 21 322 wypadków. W ich następstwie zginęło 1 896 osób, a 22 944 zostało rannych.

W 2022 roku rowerzyści uczestniczyli w 3 685 wypadkach drogowych, w których zginęło 170 rowerzystów, a rany odniosło 3 356 osób.

W 2022 roku w wypadkach z udziałem myśliwych zginęły 4 osoby.

Porównanie ilości wypadków śmiertelnych w Polsce w roku 2022
Porównanie ilości wypadków śmiertelnych w Polsce w roku 2022

Źródła danych o wypadkach myśliwych: Zbieramy, potwierdzamy i analizujemy dane pochodzące z oficjalnych źródeł takich jak Policja, Prokuratura, Sądy, Polski Związek Łowiecki. Dodatkowo monitorujemy Internetowe kanały informacyjne. Każdy wypadek weryfikujemy i potwierdzamy.

Źródło danych o wypadkach drogowych.

Źródło danych o wypadkach rowerzystów.

wypadki podczas polowań | wypadki myśliwych | postrzelenia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *