Nie ma usprawiedliwienia dla zastrzelenia łabędzi – stanowisko Myśliwych w Działaniu

Punktem wyjścia do naszej rozmowy jest sytuacja z gminy Pokój (woj. opolskie), gdzie dwóch myśliwych z Wielkopolski odstrzeliło łabędzie. Tłumaczyli, że pomylili je z gęsiami. Czy to w ogóle możliwe, by doświadczony myśliwy pomyłkowo uznał gęsi za łabędzie?

Nie, to wręcz niemożliwe. Łabędzie to ptaki wyjątkowo duże, białe i łatwe do rozpoznania. Nawet w locie słychać charakterystyczny dźwięk ich skrzydeł. Nie sposób pomylić ich z gęsiami czy kaczkami, które są znacznie mniejsze. Dlatego to, co się wydarzyło, jest niewiarygodne i niedopuszczalne.

Jak wyglądają procedury podczas takich polowań?

Najczęściej mówimy tu o polowaniach zbiorowych. Myśliwi komunikują się między sobą i ostrzegają głośno, jeśli pojawiają się łabędzie, które są gatunkiem chronionym. Co więcej: przepisy jasno mówią, że absolutnie nie wolno strzelać do nierozpoznanego celu. W tej sytuacji złamano podstawowe zasady etyki i prawa łowieckiego.

Jakie konsekwencje powinny spotkać tych myśliwych?

Sprawą powinna zająć się policja i sąd, ale równie ważne są konsekwencje wewnątrz środowiska łowieckiego. Rzecznik dyscyplinarny powinien wszcząć postępowanie, a ci myśliwi powinni być zawieszeni i wydaleni z Polskiego Związku Łowieckiego. To kłusownictwo i nie ma na nie miejsca.

Takie sytuacje mają skutki wizerunkowe dla całego środowiska myśliwskiego.

Są dla nas tragiczne. W dobie mediów społecznościowych opinia publiczna natychmiast dowiaduje się o takich sytuacjach. To rzuca cień na całe środowisko i daje argument przeciwnikom łowiectwa. Trudno się przed tym bronić, bo nie ma tu żadnego usprawiedliwienia.

Z czego, pana zdaniem, może wynikać taka „pomyłka”?

To naprawdę trudne do wytłumaczenia. Myśliwi są szkoleni; wiedzą, które gatunki są chronione. W przypadku kaczek zdarzają się pomyłki, bo różne gatunki bywają podobne wielkością. Ale łabędź? To ptak kilkukrotnie większy, o zupełnie innym wyglądzie i locie. Moim zdaniem w tej sprawie mamy do czynienia raczej z nonszalancją, lekceważeniem zasad i brakiem etyki, niż z jakąkolwiek realną pomyłką.

Źródło i całość rozmowy -> https://gloswielkopolski.pl/afera-z-mysliwymi-z-wielkopolski-strzelali-do-labedzi-bo-pomylili-je-z-gesiami-pytamy-mysliwego-czy-to-w-ogole-mozliwe/ar/c1p2-28007435

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *