
Zobacz, jak ogromne straty mogą wyrządzić dziki w ciągu jednej nocy – i dlaczego bez wsparcia myśliwych rolnicy nie poradziliby sobie sami. Gospodarka łowiecka to nie hobby, lecz konkretna pomoc w ochronie upraw i bezpieczeństwie żywnościowym.
Dziki na polach – cicha katastrofa dla rolników
Kiedy kukurydza dopiero zaczyna rosnąć, dziki ruszają do akcji. Potrafią w jedną noc zniszczyć ogromne połacie pola – wyjadając ziarna, rozgrzebując ziemię i zostawiając po sobie totalne spustoszenie. Dla rolników to nie tylko frustracja, ale przede wszystkim realne straty.
Dlatego dyżury na polach są tak ważne – pełnią je myśliwi z Koła Łowieckiego nr 85 „Ryś” oraz innych KŁ w całej Polsce, by odstraszać dziki i chronić uprawy w najtrudniejszym okresie.
Gospodarka łowiecka – to realna i potrzebna forma wsparcia dla rolników oraz ochrony plonów.
Poniżej zamieszczamy zdjęcie przedstawiające szkody wyrządzone przez dziki – efekt ich nocnej aktywności. To najlepszy dowód na to, jak poważny jest ten problem i jak łowiectwo w tym myśliwi są potrzebni.
Źródło: Koło Łowieckie 85 Ryś